No i stało się, ostatni ukłon w kierunku wdzięcznych pelargonii. Kwiecista spódnica, ma niejako prowokować, żeby nie myślały nawet o zimowym śnie, nie wolno im umierać. Moja stylizacja pokazuje, że nie tylko w sercu jeszcze lato, okrągły kołnierzyk deseniem nawiązujący do spódnicy podkreśla łagodność i dziewczęcą delikatność. Czerwone buty i paznokcie wskazują na energię oraz chęć tworzenia nowych rzeczy, realizacji nowych pomysłów, pójście do przodu. Kwiaty na spódnicy, czerwone detale, niosą informację, że to jest mój czas z nową energią, realizuję swoje plany. A plany moje są kolorowe, zabieram pod pachę wielkie słońce-chodzi o dynię i robię pyszne jedzonko, zdrowe i słoneczne, od tego zaczynam, a potem skoro noce są dłuższe, pomyślę o stworzeniu zimowego ogródka parapetowego. A tym czasem zachęcam was, nie bójcie się czerwieni, bo jeżeli użyjecie jej świadomie, jako akcentu, w postaci pomadki, ozdoby do włosów, butów rękawiczek, czy wesołych kwiatów na swetrze czy spódnicy, dodacie sobie pewności siebie, rozweselicie szare otoczenie.
Bluzka: TK Maxx
Spódnica:TK Maxx
Buty: Wypatrzone na Allegro
Kokardka:Glitter
Kolczyki: Glitter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz