sobota, 27 grudnia 2014

Tis the season to be jolly, fa la la

Witam Was moje Elfiki! Ciekawa jestem jak mija Wam przerwa świąteczna? Czy trzymacie i ubieracie się cieplutko? Sama już nie wiem, która wersja zimy odpowiada mi bardziej, ta ciepła i bezśnieżna czy  zimna i puszysta. Dzisiaj budzę się rano, patrze i ''O jest śnieg! Jedziemy  na narty!" A Tu jednak nie, trzeba czekać aż na górkach śnieg wyprodukują, ale mniejsza koniec z historiami życia na blogu, teraz trochę o ciuchach. Na wstępie bardzo przepraszam Was za moją obecność, a raczej za jej brak, chociaż na swoją obronę mogę napisać  tyle, że Grudzień *idą święta handelek wyczuwam* to dla mnie pracowity miesiąc pełen zmian i myślę że zawsze najbardziej udany ze wszystkich. A jeśli o ubrania chodzi, uwielbiam zimowe połączenie bieli czerwieni i butelkowej zieleni, dzięki czemu strój klimatem i kolorystyką nawiązuje do Elfów, które przecież tak bardzo kocham. Elementy kolorystycznie takie same lubię łączyć w sposób, aby gdzieś między nimi znajdował się detal wyraźnie kontrastujący. Tak jak to widać poniżej: kokardka - rajstopy,
spódniczka -buty. Używając ciemniejszych barw do look'u zawsze staram się dodać coś co rozświetli i rozjaśni całą stylizację.
Trzymajcie się ciepło. 






Sweterek: Sisters Point
Spódniczka: Zara
Rajstopy: Gatta
Buty: Centro
Kolczyki: House
Skrzydlaty Pierścionek: Zakupiony w sklepiku typu 1001 dodatków
Bransoletka: Kolejny butikowy zakup.

1 komentarz:

  1. Hmm... Bardziej by mi pasowało zestawienie z czarnymi rajstopami, ale ten sweterek ze spodniczką wyglada ekstra i nie mam się do czego przyczepić :>

    OdpowiedzUsuń